Share This Article
Wojna na pierwszym planie
Odczyty makroekonomiczne napływające na rynek w cieniu inwazji Rosji na Ukrainę.
Można odnieść słuszne wrażenie, że wszystko zeszło na drugi plan.
Rynki dynamicznie reagują na informacje docierające do nas z frontu, a mało kto zwraca uwagę na kalendarz ekonomiczny.
Jest to w pewien sposób uzasadnione, w dobie coraz częściej pojawiających się gróźb rozpętania konfliktu nuklearnego. Rosyjska maszyna propagandowa rzuciła dziś stwierdzenie: “Po co nam świat, skoro nie ma w nim Rosji” -podkreślając przy tym zdolność rosyjskich okrętów podwodnych do wystrzelenia 500 głowic nuklearnych, które bez problemu zniszczyłyby USA oraz wszystkie Państwa NATO.
W najbliższy piątek zostaną podjęte decyzje odnośnie wprowadzenia na terytorium Rosji stanu wojennego. Zakaz opuszczania kraju, reglamentowana żywność – chichot historii.
Niemniej dziś o godzinie 15:30 zaplanowano przemówienie prezes EBC Lagarde, natomiast zaledwie pół godziny później, zeznaje prezes FED Powell. Nie wyobrażam sobie sytuacji, w której aktywny inwestor, mimo obecnej sytuacji, pomija ich przemówienia.
Powiedzieć, że od ostatnich wystąpień wiele się zmieniło, to jak milczeć.
Zmieniło się wszystko, a w postpandemicznej zawierusze przyjdzie się kluczowym gospodarkom zmierzyć z kolejnymi, równie potężnymi wyzwaniami, jakie będą bezpośrednim efektem m.in. sankcji naniesionych na Rosję.
W świetle tego można spodziewać się zmiany tonu wypowiedzi zarówno Lagarde jak i Powella, otrzymali oni bowiem od Putina argumenty, do kontynuowania dotychczasowej polityki, przynajmniej przez jakiś czas, potem zobaczymy.
Potencjalne minima na FDAX
Cenną obserwacją może być ograniczenie spadków do okolic minimów ustanowionych w dzień rozpoczęcia konfliktu.
Przed sesyjna panika wyznaczyła dołki nieznacznie poniżej poziomu 13800.
Mimo ciągłej eskalacji konfliktu, nieustannego podgrzewania atmosfery przez informacje dotyczące kolejnych sankcji ze strony państw bloku NATO i nie tylko, niedźwiedzie nie zdołały uzyskać akceptacji cen poniżej poziomu 13800 mimo tego, że próbowały to zrobić aż trzykrotnie.
Można nawet odnieść wrażenie, że indeksy chcą rosnąć, a każda informacja dotycząca kolejnego podejścia do negocjacji między delegacjami Ukrainy i Rosji jest wykorzystywana do śmiałego odejścia od tegorocznych minimów.

Przyjrzyjmy się rozkładowi profilu volumenowego na marcowym kontrakcie. Obecna cena znajduje się ponad tysiąc punktów poniżej Value Area dla bieżącego kontraktu, można to poniekąd interpretować jako okazyjne ceny.
Mówiąc najprościej jeśli spojrzymy na wykres z tej perspektywy i nasz punkt widzenia ograniczymy wyłącznie do obrotu na kontrakcie marcowym, otrzymamy subiektywną aczkolwiek jak może się okazać niezwykle cenną informację: “Jest tanio!”
Piłka po stronie byków

Statystyka oparta o Initial Balance podpowiada nam, że prawdopodobieństwo zamknięcia dzisiejszej sesji powyżej poziomu 13798, wynosi 83% na podstawie próbki obejmującej ponad 1000 tego typu sesji. W ślad za tym, jeśli statystyka zostanie dziś wypełniona, mamy niejako potwierdzony schemat MWR(MidWeekReversal) zakładający wyznaczenie ekstremum podczas pierwszych godzin sesji europejskiej w środę, i kontynuację ruchu do końca tygodnia.
Oznaczałoby to, że byki do końca tygodnia będą walczyć o kolejne kluczowe dla siebie poziomy 14237, 14305, 14412, 14649 i finalnie 14912.
Aby byki mogły odważnie patrzeć w górę, nie może podczas dzisiejszej sesji dojść do ponownego testu minimów, które otworzą niedźwiedziom drogę na poziomy 13610, 13492 oraz 13433.
Tak długo, jak poziom 13700 nie zostanie ponownie przetestowany, faworyzuję byki jeszcze raz muszę jednak zaznaczyć istotę tego poziomu, jeśli zostanie on naruszony celem będą poziomy 13610, 13492, 13433 a dynamika spadku może nas doprowadzić do poziomu 13000 z którego pozostanie jedynie rzut kamieniem do poziomu 12500 – jednego z dwóch najważniejszych poziomów docelowych na długi termin.
Jeśli spadki nabiorą dynamiki to właśnie poziom 12500 będzie pierwszym poziomem na którym spodziewałbym się jakiegokolwiek odreagowania.
Podsumowując, scenariusz bazowy na dziś oraz na końcówkę tygodnia zakłada wzrosty. Negacja scenariusza nastąpi w momencie naruszenia dzisiejszych minimów (13700). Będzie trzeba wówczas zapomnieć i zrewidować plan na końcówkę tygodnia i początek przyszłego z celem 12500 w optymistycznym dla niedźwiedzi scenariuszu.

Powyższy wykres w wyczerpujący sposób przedstawia pogląd na kontynuację dzisiejszej sesji.