W minionym tygodniu pisałem o podwójnym sygnale generowanym przez Wstęgi Bollingera. Do przywoływanego artykułu można wrócić klikając tutaj.

Dzisiejsza sesja przyniosła test górnej wstęgi na interwale dziennym, tym samym sygnał wzrostowy, który pojawił się na tym interwale 14 października bieżącego roku został zrealizowany.

Długo nie trzeba było czekać ku zawiedzeniu rzeszy niedźwiedzi. Czemu piszę o rzeszach niedźwiedzi? Analizuję statystyki publikowane przez kilku brokerów CFD, obrazujące sentyment inwestorów posiadających w danej chwili ekspozycję na DAX.
Średnio około 90% pozycji, stanowiły pozycje krótkie.

Podwójny sygnał przeszedł podczas dzisiejszej sesji do historii, a nam pozostaje obserwować ciągle obowiązujący sygnał z interwału tygodniowego. Zgodnie z zasadą, która stawia sygnały z wyższych interwałów na piedestale, nie możemy go ignorować.

Target z interwału tygodniowego znajduje się w bliskich okolicach poziomu 16000, i właściwie jeżeli byki mocno tego zapragną, jest to kwestia jednej sesji. Jednak czy to by było tak łatwe? Jeśli ja miałbym tym sterować, sprowokowałbym teraz korektę, której zasięg nie przekraczałby 500 punktów, a wprowadziłby sporo irytacji na stronę popytową i pewnie nabrał kolejne rzesze niedźwiedzi.

Jak będzie zobaczymy niebawem