Share This Article
Opisane w weekendowym wpisie torowanie sobie drogi na szczyty przez byki stało się faktem. Odsyłam do niedzielnego wpisu “Czy byki zawalczą o zdobycie bazy otwierającej drogę na szczyty? Ważny tydzień dla indeksów.”

Sesja wtorkowa zafundowała nam test średniej Bollingera, zwanej środkową wstęgą, czego następstwem była korekta w perspektywie intraday. Byki jednak nie odpuściły i dziś, jeszcze przed otwarciem sesji europejskiej przetestowały średnią na wykresie dziennym.

Jakie wnioski można wyciągnąć w obecnej sytuacji? Skoro celem dla sygnałów są okolice górnych wstęg, a negacja nastąpiłaby na dolnych wstęgach, zakładam że z większym prawdopodobieństwem zobaczymy szczyty wszech czasów, natomiast zeszłotygodniowe minima nie powinny być testowane.
Miejsce negacji sygnału tygodniowego znajduje się obecnie na poziomie 15015, natomiast na wykresie dziennym dolna wstęga (=negacja) znajduje się na ten moment na poziomie 15175.
Biorąc pod uwagę obecną cenę 15690, czy zejście w okolice 15300 coś zmienia?
To dlatego sygnały z Bollingera traktuję jako filtr kierunku, zgodnie z którym staram się poszukiwać pozycji, zwłaszcza jeśli pozostałe elementy strategii kierunek potwierdzają.